Novotel Poznań Centrum – pobyt podczas remontu
11 listopada wybraliśmy się do Poznania na obchody święta Marcina. Uwielbiam ten czas spędzać właśnie w tym mieście, ze względu na panującą tam wtedy atmosferę – pełną radości i optymizmu.
Zatrzymaliśmy się w Novotelu Poznań Centrum, który znajduje się vis a vis Starego Browaru, a od dworca PKP dzieli go około 10-cio minutowy spacer. Obecnie hotel ten przechodzi gruntowny remont. Po skończonej modernizacji w budynku będą działały dwie marki, tj. Novotel oraz Ibis – coś na wzór wrocławskiego Novotela i Ibisa. Ponadto pojawiła się tu pierwsza w kraju hotelowa kawiarnia – Wise Cafe. Z kolei restauracja będzie działała pod szyldem Winestone, a nie jako to jest w Novotelu – Novo Squere Lounge.
Podczas naszego pobytu prace remontowe odbywały się w recepcji, restauracji oraz w pokojach hotelowych. Tymczasowa recepcja znajdowała się na wprost głównego wejścia i składała się z trzech stanowisk. Samo meldowanie przebiegło sprawnie. Otrzymaliśmy upgrade do pokoju typu Executive na 15 piętrze, możliwość późniejszego wymeldowania oraz voucher na drinka powitalnego dla dwóch osób. Poinformowano nas również, że śniadania zostały przeniesione do sali konferencyjnej. Natomiast gdybyśmy chcieli skorzystać z siłowni, to hotel zapewnia darmowe wejście do sąsiadującego obok klubu fitness – McFit.
POKÓJ
Przydzielony Executive Room został urządzony zgodnie z najnowszymi trendami jakie panują w Novotelach dla tego typu pokoi. Tj. duża szara fototapeta z dwoma kulami, wygodny fotel, spore dwuosobowe łóżko, miejsce do pracy. Na rogu pokoju znalazł się minibar, z którego napoje były bezpłatne. Nad nim umieszczono express do kawy oraz czajnik z zestawem herbat. Całe pomieszczenie zostało bardzo ładnie urządzone. Szara fototapeta i zasłony przyjemnie kontrastowały z kolorem mebli czy zagłówka łóżka. Minusem pokoju była jego wielkość. Dla mnie było tu lekko za ciasno. Ponadto w nocy okazało się, że pokój nie jest zbyt dobrze wyciszony i o 4 rano obudzili nas wracający do siebie Goście z innego pokoju.
Łazienka również została odnowiona. Wyposażono ją w kabinę prysznicową z deszczownicą. Dominował tu szary kolor, ale dzięki odpowiednio zamontowanemu oświetleniu nie było ciemno. Znaleźliśmy tu również standardowy dla tej marki hoteli zestaw kosmetyków, niestety przygotowany jedynie dla jednej osoby. Natomiast prośba o dodatkowe kosmetyki został błyskawicznie zrealizowana.
Jako upominek od hotelu otrzymaliśmy rogala Marcińskiego – wszak tego dnia praktycznie każdy w Poznaniu zajadał się tym wypiekiem. Ciekawostką była karteczka znajdująca się przy łóżka, z której wynikało, że jeśli nie możemy zasnąć to obsługa dostarczy nam szklankę gorącego mleka. Przyznam się, nie skorzystałem.
GASTRONOMIA
W hotelu kilkukrotnie korzystaliśmy z gastronomii. Pierwszy raz zamawiając burgera. Poprosiliśmy o dostarczenie go do pokoju. Pojawił się po niespełna 20minutach. Solidna, smaczna porcja wołowiny, do tego bułka, sos, warzywa, frytki oraz dipy. Można spokojnie się najeść.
Na drugi dzień udaliśmy się do sali konferencyjnej na śniadanie. Wybór dań był naprawdę szeroki. Z dań na ciepło pojawiła się jajecznica, trzy rodzaje kiełbasek, pomidory czy leczo. Oprócz tego wędliny, sery, pieczywo, szereg różnych owoców czy ciast – w tym małe rogaliki z białym makiem. Plusem była dostępna gofrownica i możliwość samodzielnego przyrządzenia gofrów – tak jak ma to miejsce w Hiltonach. Gdyby komuś było mało, to u obsługi można zamówić m.in. omlety z różnymi dodatkami. Same potrawy były naprawdę smaczne i co ważne różnorodne, natomiast minusem były małe talerze. Wiadomo, śniadania w sali konferencyjnej będą mniej komfortowe niż w restauracji.
Podczas pobytu mieliśmy okazję odwiedzić także hotelową kawiarnię. Jest to pierwsze tego typu miejsce w polskich obiektach Accor’u. Sama przestrzeń została bardzo ładnie zaprojektowana. Na filarze umieszczono komiks, na jednej ze ścian mapę świata, na kolejnej liczne lustra. Swoje miejsce znalazł również kominek. Oprócz ciekawego wystroju na uznanie zasługuje tutejsza obsługa, która jest bardzo miła i chce wyjść poza wymagania Gościa i tak zamiast standardowej latte otrzymałem z dodatkiem syropu dyniowego. Natomiast sama kawa jest najlepsza jaką do tej pory piłem i żałuję, że w Polsce działa na razie tylko jeden lokal.
CZAS WOLNY
W hotelu nie znajdziemy sauny, basenu czy jacuzzi. Co więcej, hotelowa siłownia była w trakcie remontu, więc jak już wspomniał pracownicy kierują Gości do McFita. W recepcji otrzymujemy kartę, dzięki której możemy wejść do klubu. Ta karta to także nasz kluczyk do szafki. Sam klub fitness jest czynny całą dobę i do wyboru mamy praktycznie wszystko. Natomiast trzeba się liczyć ze sporą ilością ćwiczących osób.
OBSŁUGA
Pracownicy byli sympatyczni, uprzejmi i mili. Prośby składane w recepcji były realizowane od ręki. Bariści czas oczekiwania na kawę umilali przyjemną rozmową, także kelnerka pracująca w sali konferencyjnej była bardzo komunikatywna.
PODSUMOWANIE
Podczas naszego pobytu remont obiektu nie był zbyt odczuwalny. W dużej mierze była to zasługa weekendu, a przez to brak ekipy remontowej oraz mniejsza ilość Gości. Dużym plusem są nowe, ładnie urządzone pokoje. Lecz trzeba mieć na uwadze, że nie są w pełni wygłuszone. Natomiast największą zaletą tego miejsca jest Wise Cafe! Jak będziecie w Poznaniu to zajdźcie tam przynajmniej na kawę i dajcie znać czy smakowało.
DANE KONTAKTOWE:
Novotel Poznań Centrum
plac Andersa 1
61-898 Poznań
tel. +48 61 85 87 000
[su_custom_gallery source=”media: 1323,1337,1329,1328,1332,1336,1334,1341,1333,1346,1331,1330,1338,1325,1324,1335,1340,1327,1326,1342,1343,1345,1344,1339,1322,1321″ limit=”99″ link=”lightbox” ]
marek
pomysł z mlekiem ostatnio często spotykany ale jak najbardziej miły akcent
HotelowyPodróżnik
szczerze mówiąc, ja to pierwszy raz widziałem 😉
ladymamma.pl
Bardzo lubię sieć tych hoteli. Korzystałam kilka razy w Warszawie.
HotelowyPodróżnik
ja z kolei w Warszawie nie miałem okazji jeszcze nocować w Novotelu 😉
Anonim
Właśnie jestem w pokoju 1533 ;).Hotel naprawdę super, pozdrawiam
Sypiam Wygodnie
udanego pobytu! 🙂