Hilton Amsterdam Airport Schiphol – recenzja pobytu
Pobyt w Holandii zakończyliśmy noclegiem w Hilton Amsterdam Airport Schiphol. Jest to nietuzinkowy lotniskowy hotel, który posiada bezpośrednie połączenie z terminalem. Co równie ważne, samo lotnisko jest wyśmienicie skomunikowane z centrum Amsterdamu koleją.
Hotel Hilton Amsterdam Airport Schiphol posiada pokoje o różnym standardzie, restaurację, bar, sale konferencyjne oraz m.in. centrum SPA i Wellness. Na szczególną uwagę zasługuje bryła budynku jak i jego elewacja. Hotel kształtem przypomina sześcian, który został pokryty białymi kaflami. W połączeniu z specyficznymi oknami całość daje efekt nowoczesności.
Wnętrze hotelu również jest zaskakujące. Ogromne patio, na którym znajdziemy recepcję, bar oraz sporo miejsc do odpoczynku. Dominuje tu biel przełamana ciemnymi kolorami mebli oraz czarnymi elementami, np. szybu windy. Całość sprawia wrażenie miejsca przytulnego mimo dużej powierzchni. Nie czuć tzw. efektu dworca.
Recepcja znajdowała się na końcu patio. Trafiliśmy na miłego i uprzejmego recepcjonistę – Mike. Z chęcią udzielił wszelkich informacji o obiekcie. Ponadto otrzymaliśmy upgrade do pokoju typu Junior Suite, śniadanie, wstęp do executive lounge (o którym możecie przeczytać w tym miejscu) oraz voucher uprawniający do otrzymania dwóch drinków lub darmowego parkingu na jedną dobę. Po udzieleniu wszystkich informacji Mike wyszedł zza kontuaru i wręczył nam karty do pokoju. Następnie wskazał drogę do wind i życzył udanego pobytu. Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawy sposób na zmniejszenie dystansu między Gościem, a Recepcjonistą. Dodatkowo, na samym początku można już zrobić pozytywne wrażenie.
POKÓJ
Nasz pokój znajdował się na 9tym piętrze. Junior Suite składał się sporej części dziennej, sypialni oraz dużej łazienki. W salonie znalazła się dość pokaźnych rozmiarów kanapa z stolikiem kawowym oraz wygodny fotel. Ciekawostką był kontakt, który znajdował się w podłodze obok tego fotela. Świetny pomysł! W tym pokoju znalazł się także telewizor, minibarek, zestaw kawowy oraz ekspres na kapsułki. Wnętrze zostało bardzo ładnie urządzone. Z jednej strony szara ściana z grafikami oraz króliczkiem w gablocie, a z drugiej beżowa z elementami przypominającymi drewno. Do tego wykładzina w ciekawe wzory.
Sypialnia była dość niewielka, ale wyróżniała się pięknymi lampkami nocnymi oraz kolekcją porcelany na ścianie. Całość robiła niesamowite wrażenie. Widok z tego pokoju jak i salonu był na patio, więc niestety nie podpatrzymy co się dzieje na lotnisku. Czy spało się wygodnie? Aż za bardzo!
Łazienka urządzona cała w bieli. Na wyposażeniu była wanna oraz kabina prysznicowa. Co ciekawe, pojawiły się tu kosmetyki firmy RITUALS. Tak mi się spodobała ta marka, że do chwili obecnej ona mi towarzyszy i ubolewam nad tym, że Rituals nie ma w Polsce swoich punktów 😉
[bdotcom_bm bannerid=”2775″]
GASTRONOMIA
Hilton Amsterdam Airport Schiphol posiada restaurację, z której skorzystaliśmy podczas śniadania. Te, podawane są w tygodniu w godzinach 6.00 – 10.00, a w weekendy godzinę dłużej. Do wyboru były dania na ciepło (np. jajecznica, kiełbaski czy pomidory w ziołach) jak i na zimno. Oprócz tego można było zamówić dania z jajek. Na uwagę zasługuje prezentacja produktów – stworzono różne strefy. Np. z pieczywem, nabiałem czy kącikiem holenderskim! Znalazło się również parę fajnych smakołyków jak smoothie z buraka czy małe, gotowe musli. Plusem była również obsługa, która co jakiś czas częstowała Gości różnymi przysmakami.
Zastanawiam się czy ten uśmiech na kawie, który stworzył ekspress to przypadek czy celowe działanie?
Wieczorem wybraliśmy się na drinka do hotelowego baru AXIS, który znajduje się na parterze, niedaleko recepcji. Obsługa bardzo komunikatywna i zabawna. Tak bardzo, że pamiętam jedynie, że napoje były mocne 😉
UDOGODNIENIA
Hilton Amsterdam Airport Schiphol dla swoich Gości przygotował niewielką strefę wellness składającą się z jacuzzi oraz sauny. Oprócz tego znajdziemy tu dostępną przez całą dobę siłownię, gdzie oprócz potrzebnego sprzętu dla zapominalskich czekają nawet słuchawki douszne.
W hotelu znajdziemy również SPA, sale konferencyjne czy miejsce z komputerem, gdzie wydrukujemy dokumenty. Jeśli mamy jakąś potrzebę to możemy zwrócić się do Concierge, który znajdował się tuż obok recepcji.
OBSŁUGA
Personel, na który trafiliśmy był uprzejmy, pomocny i co ważne komunikatywny oraz pozytywnie nastawiony na Gościa. Na każdym kroku czuliśmy się zaopiekowani i mile widziani – od recepcji po obsługę w restauracji, barze czy executive lounge.
PODSUMOWANIE
Hilton Amsterdam Airport Schiphol zrobił na nas wielkie wrażenie pod względem wyglądu jak i poziomu obsługi. Dla chcących zwiedzać Amsterdam hotel ten może być dobrym wyborem jeśli chcemy szybko dotrzeć do centrum i nieco zaoszczędzić na noclegu.
Hilton Amsterdam Airport Schiphol
Schiphol Boulevard 701
1118 BN Schiphol
[bdotcom_bm bannerid=”2775″]
Travel Bug
Ten post spadł mi z nieba bo na majówkę wybieram się do Amsterdamu i desperacko szukam noclegu. Właśnie go znalazłam – dzięki:)
HotelowyPodróżnik
daj znać jak było! bardzo mi miło, że udało się pomóc 🙂