Novotel Katowice Centrum – czyli da się wypocząć w mieście
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/pok.jpg)
W zeszłym miesiącu spontanicznie zdecydowaliśmy się na wyjazd do Katowic. Zawsze byłem ciekaw stolicy Śląska i chciałem zweryfikować liczne skrajne opinie od negatywnych po pozytywne. Samo miasto w porównaniu do innych jest mocno uprzemysłowione i czuć, że jest się na terenach górniczych. Na pewno warto m.in. odwiedzić Muzeum Śląskie z wieżą widokową – czynna od kwietnia, czy też Nikiszowiec. Jest to bardzo ładnie odrestaurowana dzielnica górnicza z XX wieku.
Na jedno dobową bazę noclegową wybraliśmy Novotel Katowice Centrum, który jest usytuowany trochę na uboczu od ścisłego centrum. Z dworca PKP pieszo do hotelu dojdziemy w ok. 20 minut. Natomiast jest bardzo blisko do wcześniej wspomnianego Muzeum Śląskiego, Spodka, Narodowej Orkiestry Symfonicznej Radia Polskiego czy Centrum Kongresowego.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/lobby-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/bud-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/lobby-1024x576.jpg)
Wnętrze hotelu zostało bardzo ładnie, spójnie oraz funkcjonalnie wyremontowane. Na parterze znajdziemy recepcję z lobby, restaurację z wydzieloną częścią na śniadania i drugą na późniejszą część dnia, bar, sale konferencyjne oraz centrum wellness.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/pok-1024x576.jpg)
Meldowanie przebiegło bardzo sprawnie i bez najmniejszych komplikacji. Udało się otrzymać upgrade do pokoju executive i udostępniono go już o godz. 12tej. Ponadto wręczono vouchery na drinki.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/pokoj-1024x576.jpg)
Pokój znajdował się na ostatnim piętrze hotelu z widokiem na m.in. Muzeum Śląskie i Spodek. Co więcej, duże, panoramiczne okno pozwalało na jeszcze lepsze oglądanie miasta z tej perspektywy. Widok zapierał dech w piersiach i trzeba przyznać, że Katowice mają coś w sobie, może nie są najpiękniejszym miastem w Polsce, ale intrygującym.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/widok-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/widok-1024x576.jpg)
Wracając do pokoju. Był on bardzo ładnie urządzony, szerokie dwuosobowe łóżko z efektownym zagłówkiem, stylowe radio, sofa – wygodą porównywalna do łóżka, spory telewizor, szerokie miejsce do pracy, a w rogu pokoju była wnęka z zestawem kawowo-herbacianym, sejfem oraz minibarkiem. Ponadto w pokoju czekały dwie wstawki – mocno urozmaicone i ładnie podane.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/wstawka-1024x576.jpg)
Łazienka również została bardzo przyjemnie urządzona w kolorach szarości – tu mamy do dyspozycji kabinę prysznicową z deszczownicą. Wyposażono ją w najszerszy zestaw kosmetyków jaki dotąd widziałem – prócz żelu pod prysznic, szamponu, balsamu, odżywki włosów pojawiły się maszynki jednorazowe, szczoteczka, płatki kosmetyczne, grzebień i inne. Co więcej, uwzględniono również drugą osobę, co nie jest takie oczywiste 🙂
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/lazienka-1024x576.jpg)
W hotelu znajdziemy również tematyczny pokój, który nawiązuje do organizowanego w Katowicach festiwalu bluesowy. Różni się on od pozostałych muralem na całej ścianie oraz innymi akcentami nawiązującymi do wydarzenia. Sam mural robi ogromne wrażenie na żywo. Warto go przynajmniej zobaczyć.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/myroom-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/myroom-1024x576.jpg)
Śniadania także zasługują na uznanie, ponieważ mimo niezbyt dużego obłożenia hotelu wybór był bardzo urozmaicony. Prócz standardowych produktów pojawiły się ciasta, których mi tak brakowało w Sofitelu. Ponadto Pani z obsługi sama zaproponowała zamówienie omleta. Skusiłem się na propozycję i nie żałowałem. Był na medal.
Z samej restauracji korzystaliśmy jeszcze dwukrotnie – zamawiając burgery w wersji XXL – dobra opcja by mieć obiad i kolację w jednym oraz na drugi dzień pasta z sosem bolońskim i pad thai, do których to dań dołączono tzw. czekadełko tj. dwa rodzaje bułek (tradycyjna oraz z papryką) wraz z dipami. Tu przyznam rację kelnerce – kuchnia w tym hotelu jest na wysokim poziomie, a burger ciągle za mną chodzi.
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/rest-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/burger-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/makaron-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/gym-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/basen-1024x576.jpg)
![](https://sypiamwygodnie.pl/wp-content/uploads/2017/04/bar-1024x576.jpg)
Jak dla mnie ten hotel zasługuję na ogromną piątkę z plusem – za wygląd, gastronomię i najważniejsze obsługę . Co więcej, hotel ten odczarował moje nie zbyt dobre wspomnienia z poprzednich Novoteli. Brawo!
Dodaj komentarz