Hotel Mercure Cieszyn – opinia z kolejnego pobytu
Pod koniec zimy udaliśmy się ponownie do hotelu Mercure Cieszyn, ponieważ utkwiła nam w pamięci tamtejsza kuchnia i danie z kaczki z poprzedniego pobytu.
najniższe ceny w Mercure Cieszyn znajdziesz na bezpośredniej stronie ALL (link)
Meldowanie
Tym razem również otrzymaliśmy upgrade do apartamentu, rabat na gastronomię oraz welcome drinka dla 2 os. Pokój okazał się lekko różnić od poprzedniego apartamentu, ponieważ nie był wyposażony w klimatyzację. Pozostałe rzeczy były takie same.
W pokoju czekała na nas również wstawka powitalna z racji posiadanego statusu w programie ALL.
Gastronomia w Mercure Cieszyn
Minusem okazały się śniadania, szczerze mówiąc bardzo mnie zawiodły. Produkty nie wyglądały zbyt świeżo i wybór był mocno okrojony, a kawa nadal niepitna (tym razem nie była dostępna kawa z przelewowego ekspressu). W związku z czym śniadania odradzam.
Jak śniadania restauracji nie wychodzą, tak dania z karty to majstersztyk. Obecnie pojawiła się karta sezonowa, gdzie co miesiąc są nowe dania oraz w okresie marzec – sierpień dostępne są burgery. Bardzo fajnym pomysłem jest posypianie frytek papryką 🙂 A same burgery, najlepsze na Śląsku (w porównaniu do Ibis Bielsko-Biała czy Mercure Wisła (obecnie hotel Wisła Premium)). Nad restauracją można się rozpływać i rozpływać, ale najlepiej samemu to przetestować (no oprócz śniadań).
Udogodnienia
najniższe ceny w Mercure Cieszyn znajdziesz na bezpośredniej stronie ALL (link)
W hotelu jest również sauna, którą dojedziemy nową windą. Sama sauna jest udostępniana na życzenie, dzięki czemu mamy ją na wyłączność.
Warto dodać, że hotel posiada spory bezpłatny parking, co nie jest standardem
Obsługa
A obsługa? Nadal bardzo miła i uśmiechnięta, ma się wrażenie, że nieba by przychylili.
Opinia z pobytu w hotelu Mercure Cieszyn
najniższe ceny w Mercure Cieszyn znajdziesz na bezpośredniej stronie ALL (link)
Ogólnie obiekt na tyle nam się podoba, że już mamy zaplanowaną kolejną (trzecią) wizytę. Oby tym razem pogadała dopisała, bo za każdym razem musi padać i jakoś tak człowiekowi nie chce się wychodzić z hotelu, no chyba że na zakupy do czeskiego Tesco.
A i mała uwaga, hotel ma bardzo cienkie ściany, na tyle że dobrze słychać Gości z pokoju obok.
kamil lawędowski
Cześć!
Widzę że prowadzimy bardzo podobny tryb życia hotelowego 😉
Fajnie opisujesz pobyty!
Ja dzisiaj goszczę w Ibisie w Bielsku, jutro natomiast właśnie jadę do Mercure do Cieszyna (mam zaklepany apartament z klimatyzacją ;))
Jeśli chcesz pogadać i wymienić się doświadczeniem to możesz napisać maila lub zaprosić na Fb 😉
Pozdrawiam!
HappyTravel
Cześć,
jak coś to zapraszam do kontaktu i na swoją stronę na FB
(https://www.facebook.com/bosypiamwygodnie/)